Przyszłość
leczenia chorych z nowotworem to immunoterapia. To gałąź medycyny, na
którą postawili amerykańscy onkolodzy. Już starożytni lekarze znali
rośliny, szczególnie zioła, które stymulowały układ odpornościowy. Wiele
z nich dobroczynne działanie zawdzięcza przeciwutleniaczom. To one
zwalczają wolne rodniki uszkadzające nasze DNA. Wiele warzyw, owoców i
ziół, które mają działanie antynowotworowe jest dostępnych w sklepach
cały rok. Niektóre z nich rosną nawet w Polsce.
Mniszek lekarski, potocznie zwanym mleczem jest rośliną wykorzystywaną
do sporządzania preparatów wspomagających wątrobę. Niewiele osób jednak
wie, że mlecz można również jeść! Sałatki z mleczu są szczególnie
popularne w krajach śródziemnomorskich. Aby przygotować mlecz do
spożycia, wystarczy jego liście zblanszować wrzącą wodą. Warto się do
tego przekonać, ponieważ jest bogatym źródłem witaminy C, B6 oraz A.
Oprócz tego zawiera duże ilości wapnia, żelaza, potasu i magnezu.
Najnowsze badania brytyjskich i amerykańskich naukowców potwierdziły, że
zawarte w korzeniu mniszka lekarskiego związki mają działanie
przeciwnowotworowe. U części pacjentów, którzy leczyli się onkologicznie
i przez kilka miesięcy trzy razy dziennie pili herbatę z suszonego
korzenia mniszka zaobserwowano zmniejszenie guzów. Trwają badania nad
wytłumaczeniem działania naparu, ustaleniem jego optymalnego stężenia, a
także sprawdzenia, czy działanie to jest podobne w różnych typach raka.
Sylibina, związek zawarty w nasionach ostropestu plamistego, hamuje
proliferację raka płuca. Roślina ta w medycynie naturalnej używana jest
od ponad dwóch tysięcy lat. Teraz właściwości ostropestu zostały
potwierdzone na drodze badań na konwencjonalnych uczelniach medycznych.
Sylibina należy do grupy flawonoidów o właściwościach przeciwzapalnych i
przeciwutleniających. Badania, które dowiodły antyrakowe działanie tej
substancji przeprowadzono na uniwersytecie w Kolorado, a przewodził im
dr Alpna Tyagi. Wraz z zespołem naukowców porównał działanie sylibiny do
leków na raka płuca, które obecnie poddawane są próbom klinicznym. –
Produkty pochodzenia naturalnego, jak sylibina, mogą być równie
skuteczne, jak najlepsze testowane obecnie leki – potwierdził badacz.
Brzmi tajemniczo – apigenina. Znajduje się w popularnych i tanich,
rosnących w Polsce warzywach – pietruszce i selerze. Niedawno okazało
się, że potrafi ona zmniejszyć hormonozależne guzy piersi. To te,
których wzrost pobudza m.in. stosowanie hormonalnej terapii zastępczej w
trakcie menopauzy. Badania przeprowadzono w USA, na uniwersytecie w
Missouri. Naukowcy udowodnili, że apigenina nie tylko pobudza
obumieranie komórek guza, ale zmniejsza ekspresję genów związanych z
powiększaniem się guza. Hamuje też ich namnażanie, bo poddane na jej
działanie naczynia krwionośne odżywiające guzy są cieńsze, co utrudnia
ich wzrost.
Szafran to jedna z najdroższych przypraw. Dlaczego? Na zaledwie jeden kg
przyprawy trzeba zużyć 150 tys. kwiatów. Jednak jest to roślina
niezastąpiona w walce z rakiem. Szafran podobnie jak kurkumina i
kapsaicyna hamuje namnażanie się komórek raka i pobudza apoptozę.
Naukowo działanie to potwierdzono w badaniach klinicznych, w których
wzięli udział pacjenci z rakiem wątroby.
Papryka chilli.Tak, jak w kurkumie antyrakowo działa kurkumina, tak w papryce –
kapsaicyna. Ona również prowokuje komórki nowotworu do apoptozy. Przez
lata dodawano kapsaicynę do suplementów pobudzających łaknienie i
trawienie. Teraz badacze udowodnili, że może ona wspomagać także walkę z
nowotworem. Dawkę musi jednak ustalić lekarz, bo kapsaicyna ma
właściwości drażniące śluzówkę żołądka.
Papaja. Wyciąg z papai, a konkretnie z jej liści, spowalnia namnażanie się
komórek raka szyjki macicy, płuc, piersi, trzustki. Podobnie jak
kurkumina i kapsaicyna zawarta w papryce, stymuluje samobójczą śmierć
komórek nowotworowych. Jaka substancja w papai ma tak korzystne
działanie? Naukowcom wciąż nie udało się jej wyizolować, udało się
jednak potwierdzić, że wyciąg z liści papai rzeczywiście ma właściwości
antynowotoworowe.
Cebula i jabłka. Poczciwa cebula, podobnie jak jabłka, zawiera kwercetynę. To substancja
należąca do grupy flawonoidów, która sprawdza się w walce z nowotworami
trzustki, jelita grubego i płuc. Oczywiście jedzenie cebuli nie zastąpi
rzucenia palenia, ale każdego z palaczy, nim rzuci nałóg, namawiamy do
wspomagania swojego układu immunologicznego kwercetyną.
Imbir, w przeciwieństwie do szafranu, jest bardzo tani. To dobra
wiadomość, bo jego korzeń świetnie sprawdza się w profilaktyce chorób
nowotworowych. Potwierdzono, że zmniejsza stany zapalne jelit, które
nieleczone mogą prowadzić do rozwoju nowotworu, a także zwalcza powstałe
już komórki raka jajnika. Podobnie jak kurkumina pobudza je do
apoptozy. A także do autofagii, czyli samozjedzenia.
Oregano. Antyrakowe właściwości oregano zawdzięcza rekordowej ilości flawonoidów.
Wśród nich prym wiedzie apigenina. Jej działanie antynowotworowe
naukowo potwierdzone zostało w przypadku raka trzustki, który jest
jednym z najbardziej śmiertelnych nowotworów. Naukowcy z niemieckiego
uniwersytetu w Bonn powadzą także badania nad innymi substancjami
znajdującymi się w oregano. Potwierdzili już m.in. przeciwzapalne
właściwości beta-karofiliny. Wyniki badań publikowali w magazynie
„Proceedings of the National Academy of Sciences".
Sok z granatów. – Rak w ostatnich latach stał się prawdziwą plagą ludzkości – twierdzi
prof. David Khayat, francuski onkolog, w książce „Prawdziwa dieta
antyrakowa”. Wie, o czym pisze, bo od 30 lat leczy chorych na raka i
jest ordynatorem oddziału onkologii w paryskim szpitalu
Pitié-Salpetriere. Wśród najważniejszych produktów antyrakowych na
pierwszym miejscu wymienia on sok z granatów. Zawiera on bardzo dużo
antyoksydantów, szczególnie ten wytwarzany przemysłowo.
Zielona herbata znalazła się na drugim miejscu na antynowotoworowej
liście prof. Davida Khayata, autora wspomnianej książki „Prawdziwa dieta
antyrakowa”. Słynny onkolog potwierdza, że epigallokatechiny gallat
znajdujący się w liściach zielonej herbaty, zabija komórki raka.
Wiadomo, że na pewno wątroby i jelit. A do tego niszczące działanie
omija zdrowe komórki organizmu. Inaczej niż w przypadku chemioterapii,
która uderzając w guza, działa zabójczo także na zdrowe komórki, w tym
te szybko dzielące się komórki szpiku odpowiadające za odporność
organizmu.
Kakao. O tym, że zawierająca kakao czekolada poprawia nastrój, wiadomo było od
dawna. A każdy z nas miał tego świadomość, choć nie podpierał się
wynikami badań uniwersyteckich. Jednak takie badania wreszcie
przeprowadzono. Udowodniły przy okazji, że kakao działa także
przeciwnowotworowo! Na antyrakowe działanie kakao powołuje się także w
swojej „Prawdziwej diecie antyrakowej” David Khayat, francuski onkolog.
Brokuły i pomidory mocniej zwalczają raka prostaty wtedy, gdy spożywa
się je razem, a nie osobno. Skąd o tym wiemy? Wyniki badań, które tego
dowiodły opublikowali amerykańscy naukowcy w magazynie „Cancer
Research". Pod kierunkiem prof. Erdmana prowadzili badania nad likopenem
(czerwonym składnikiem pomidorów) i związkami siarki znajdującymi się w
brokułach (wzmacniają czynności enzymów odpowiedzialnych za rozkład
substancji rakotwórczych). Eksperyment naukowy z brokułami i pomidorami
zaowocował także następującymi wytycznymi: mężczyźni po pięćdziesiątce,
by chronić się przed rakiem prostaty powinni zjadać codziennie półtorej
filiżanki brokułów i dwie i pół filiżanki świeżych pomidorów (lub
filiżankę przecieru pomidorowego). Podobne badania przeprowadzone w
Europie dowiodły, że podobnie do brokułów i pomidorów, czyli
antynowotworowo działa także regularne jedzenie kalafiora.
Czosnek. Znajduje się w nim aż 30 substancji antynowotworowych. Ta najsłynniejsza
to allicyna. Niestety, to ona odpowiada za nieprzyjemny zapach czosnku.
Jak widać, "odstrasza" również raka. Przeprowadzone w Chinach badania
wykazały, że jedzenie surowego czosnku przynajmniej dwa razy w tygodniu
zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwór. W przypadku raka płuca aż o
40 procent. Antynowotworowe działanie zaobserwowano też w raka przewodu
pokarmowego – konkretnie żołądka i jelita grubego.
Ostryż długi, czyli kurkuma, popularna przyprawa w indyjskiej kuchni,
może powstrzymywać rozwój raka sutka i jego przerzuty. Odkrycie tych
niezwykłych właściwości zawdzięczamy amerykańskim naukowcom z
Uniwersytetu Houston w Teksasie. Dowiedli oni, że kurkumina – aktywny
związek kurkumy, stymuluje samobójczą śmierć komórek nowotworowych.
Działanie to jest największe w obecności czarnego pieprzu lub papryki,
szczególnie chilli. Amerykanie dowiedli, że kurkumina powstrzymuje
rozwój raka sutka, jelita grubego, żołądka, wątroby, a nawet jajników
czy białaczki. Prowadzą też badania, które wykażą, czy podobne działanie
wykazuje kurkumina w leczeniu raka trzustki i szpiczaka mnogiego.
Źródło: Medonet, Onet Zdrowie, PAP
http://www.medonet.pl/zdrowie,ziola-antyrakowe,galeria,1722555,15.html#gallery_15
Prześlij komentarz