Moringa olejodajna, zwana potocznie po prostu moringą to drzewo chrzanowe, które pochodzi z tropikalnych krajów – Indii i Pakistanu. Ze względu na naturalny obszar występowania roślina ta jest odporna na suszę i potrafi wytrzymać nawet bardzo wysokie temperatury. Moringa ma swoje zastosowanie na wielu płaszczyznach. Jest to roślina jadalna, często stosowana jako pasza dla zwierząt hodowlanych. Z nasion moringi pozyskiwany jest wysokiej jakości olej, który nie jełczeje, przez co idealnie nadaje się do produkcji mydeł i farb.
Co więcej, moringa stanowi również surowiec do produkcji biopaliwa. Jednak w dzisiejszym artykule skupimy się na leczniczych właściwościach tej egzotycznej rośliny.
Składniki odżywcze moringi
W Indiach, moringa nazywana jest cudownym drzewem oraz drzewem życia. Wpływ na takie nazewnictwo mają właściwości rośliny. Moringa
zawiera liczne witaminy (nawet czterokrotnie więcej witaminy A niż w
marchwi i aż siedem razy więcej witaminy C niż pomarańcze!) i minerały.
Dodatkowo, moringa
stanowi bogate źródło białka. Roślina ta otrzymała status superfoods.
Nie tylko jest sycąca, ale przede wszystkim zdrowa. Warto więc bliżej
poznać tę roślinę.
Moringa spowalnia procesy starzenia!
Moringa stanowi bogate źródło antyoksydantów. Wysoka
zawartość przeciwutleniaczy hamuje działanie wolnych rodników, dzięki
czemu nie tylko dłużej będziesz się cieszyć piękną, gładką skórą, ale
przede wszystkim zapobiegniesz wystąpieniu różnych, groźnych schorzeń, w
tym między innymi nowotworów.
Moringa jako środek antybakteryjny
Olej z nasion moringi
stanowi doskonały środek antybakteryjny. Zawarte w nim substancje nie
tylko hamują rozwój bakterii ale dodatkowo zabijają te, które już się
namnożyły. Można go stosować wewnętrznie oraz zewnętrznie jako środek do
przemywania ran. Będzie stanowił ciekawą alternatywę dla powszechnie
wykorzystywanych żeli antybakteryjnych, które w większości przypadków
przygotowane są na bazie alkoholu, przez co mocno wysuszają skórę.
Moringa w kuchni

Choć u nas moringa nie jest powszechnie stosowana w Indiach jej korzeń stanowi odpowiednik naszego chrzanu. Moringa jest również jedną z niewielu roślin, która nadaje się do spożycia w stu procentach. Liście moringi
można przygotować jako dodatek do sałatki albo osobne danie (na wzór
szpinaku), z kolei młode pędy i owoce wystarczy zagotować. Suszone liście moringi można wykorzystać jako przyprawa, albo przygotować z niej napar, który zachwycać będzie aromatyczną, słodką nutą.
Zastosowanie moringi do pielęgnacji ciała
Przemysł kosmetyczny również docenił to cudowne drzewo. Olej z nasion moringi
stosowany jest do produkcji olejków do skóry i włosów. Zawarte w nim
składniki sprawiają, że nasze włosy są bardziej nawilżone, miękkie i
lśniące. Skóra zaś staje się momentalnie znacznie lepiej nawilżona, a
tłusta powłoka szybko się wchłania.
Jaką kupić moringę i jak ją stosować?
Obecnie możesz kupić sproszkowane lub suszone liście moringi. Koncerny farmaceutyczne oferują również różnego rodzaju tabletki i kapsułki zawierające wyciąg z liści moringi.
Ja osobiście odradzam stosowanie aptecznych specyfików. Są one z
pewnością wygodniejsze do stosowania, jednak zawierają mniej cennych
składników, a w końcu po to sięgamy po zioła, by szybciej i skuteczniej
dbać o własne zdrowie.
Jeśli więc zdecydowałaś się na zakup sproszkowanych liści moringi
(znajdziesz je w dobrych sklepach zielarskich i sklepach ze zdrową
żywnością) musisz pamiętać, aby nie przekraczać dziennej, zalecanej
dawki. W ciągu całego dnia powinnaś przyjąć trzy porcje po 1 łyżeczce
proszku. Możesz go dodać do posiłku, deseru albo napoju. Pamiętaj
również, aby zastosować odstępy czasowe pomiędzy poszczególnymi dawkami
(rano, popołudniu, wieczorem).
Napar z moringi

Jeżeli jednak, tak jak ja, wolisz pić napary powinnaś wybrać suszone liście.
Do przygotowania naparu wystarczy szklanką wrzątku zalać łyżeczkę ziela
i odstawić na 10 minut do zaparzenia. Po przestudzeniu wypij napar.
Jednak również pamiętaj, aby nie pić go częściej, niż 3 razy dziennie.
Olej z nasion moringi
Możesz również kupić olej z nasion moringi i stosować go do olejowania włosów, albo dodać do ulubionego balsamu wzmacniając jego właściwości.
Musisz jednak pamiętać o
tym, że roślina ta, mimo że należy do superfoods nie może być stosowana
przez kobiety w ciąży. Zawarte w niej substancje mogą nasilać skurcze
macicy i wywołać poronienia. Obecnie również nie przeprowadzono
wystarczającej liczby badań, które pozwolą określić bezpieczeństwo dla
płodu.
Choć u nas moringa olejodajna
nie jest popularna z pewnością warto jej się bliżej przyjrzeć. To
egzotyczne zioło nie tylko pozwoli Ci zadbać o zdrowie, ale także
pozytywnie wpłynie na Twoją urodę. Jeśli więc szukasz zioła o szerokim
zastosowaniu, które będziesz mogła zastosować w kuchni, jako kosmetyk i
lekarstwo, powinnaś udać się do pobliskiego sklepu zielarskiego i kupić
moringę.
Musisz jednak pamiętać, że
jeśli po raz pierwszy będziesz stosowała to zioło, powinnaś zacząć od
niewielkich dawek (dotyczy to zarówno naparów z moringi, jak i olejków do pielęgnacji ciała). Tylko w ten sposób będziesz mogła wykluczyć ryzyko wystąpienia alergii.
Prześlij komentarz