Wcale nie musisz wydawać fortuny, aby wyglądać pięknie i młodo!
Zwykle sięgasz po kosmetyki z drogerii, a do apteki chodzisz jedynie po lekarstwa? Zmień
to! Kosmetyki z apteki nie tylko przynoszą oczekiwany efekt w
zaskakującym tempie, ale również leczą. Oznacza to, że zabiegi
pielęgnacyjne przeprowadzane za ich pomocą utrzymają się na dłużej. Oto 5
niezbędnych składników, które warto mieć w domu:
1.Olejek z drzewa herbacianego. Ma
działanie odkażające i przeciwbakteryjne. Doskonale działa na różnego
rodzaju wypryski- znikają już po kilku dniach i nie zostawiają żadnych
śladów!
2.Bratek w tabletkach. Zmagasz się z trądzikiem?
To produkt idealny dla Ciebie. Wyciąg z bratka znacznie zmniejsza ilość
wydzielanego łojotoku, działa również oczyszczająco na cały organizm.
3.Witamina C w płynie.
Zazwyczaj kupujemy ją dla najmniejszych dzieci, jednak jej działanie
mogą sprawdzić również mamy. Na naszą skórę witamina C działa niczym
serum antyoksydacyjne.
4.Maść tranowa. Tran
zawiera duże ilości kwasów omega-3, a także wiele witamin, dzięki czemu
doskonale regeneruje, wygładza i nawilża skórę. Działa lepiej niż
najpiękniejszy balsam z drogerii!
5.Maść do oczu. W
każdej aptece znajdziesz maść do oczu z dodatkiem witaminy A. Maść
zawiera wazelinę, retinol i wosk i doskonale działa na zmęczone,
opuchnięte oczy, a także skórę pod nimi! To świetny sposób na ukrycie
zmęczenia.
6.Wazelina. Wystarczy, że będziesz regularnie jej używała, a Twoje usta będą gładkie i nawilżone. Pamiętaj, że nawet najlepszy makijaż wygląda źle na niezadbanej skórze!
Kobiecy problem z
pornografią
Pornografia niszczy związki, upokarza kobiety i deprawuje dzieci. Dziś
jest groźniejsza niż kiedykolwiek, bo dostępna na wyciągnięcie ręki.
Najbardziej przeciwko pornografii buntują się kobiety, bo to w płeć
żeńską przemysł XXX uderza wyjątkowo mocno i nie ma żadnego znaczenia,
że to jedna z bardzo nielicznych branż, w których panie zarabiają więcej
od panów. Bo dodać trzeba, że dotyczy to wyłącznie ochotniczek, a w
filmach grają również ofiary handlu żywym towarem.
Pornografia jest takim zjawiskiem, które potrafiło zjednoczyć dwie
bardzo nielubiące się strony – surowych prawicowców oraz radykalne
feministki. Obie grupy postulują drastyczne ograniczenia na tym
obszarze, a najlepiej, gdyby filmów i gazetek dla dorosłych w ogóle nie
było. Wprawdzie feministki i konserwatyści działają z trochę innych
pobudek, ale efekt jest ten sam – wyeliminować to świństwo z naszego
życia. Tylko czy pornografia to faktycznie samo zło?
Chętnie spojrzę
To niezupełnie tak, że kobiety z założenia nie lubią pornografii.
Widownia filmów porno to w większości mężczyźni, ale reprezentacja
kobiet w tym gronie jest z każdym rokiem coraz pokaźniejsza – ten wzrost
zainteresowania to zasługa internetu, bo dzięki niemu pozostajemy
anonimowe i nikt nie wie, że wieczorami wchodzimy sobie na strony dla
dorosłych. Potępianie pornografii nierzadko wynika z przeświadczenia, że
kobietom nie wypada tego robić, w rzeczywistości zaś całkiem spora
grupka pań chętnie ogląda dla podkręcenia atmosfery pikantne filmy i to
wcale nie dlatego, że partner o to usilnie prosi, tylko same z siebie,
bo je to ciekawi i podnieca. Nie są to też wcale niewinne obrazki, gdzie
„akcję” nie tyle widać, ile trzeba się jej domyślać.
mezczyzna
Kobietom nie przeszkadza widok narządów płciowych czy odważne zabawy,
jeśli całość podana jest w efektownej formie. Musi być po prostu ładnie –
piękna pościel, elegancko urządzone pomieszczenie, kwiaty, subtelna
muzyka, gustowna bielizna, atrakcyjni i zadbani mężczyźni traktujący
swoje partnerki z czułością. I nie chodzi o to, że dwójka bohaterów ma
na koniec wziąć ślub, nikt też nie oczekuje rozbudowanej fabuły – w
końcu jak ktoś sięga po taki film to nie po to, by śledzić jakąś
historię, tylko by zobaczyć seks. Rzecz w tym, by były to obrazy
bardziej nasycone wysmakowaną erotyką, a nie wynaturzoną rąbanką.
Generalnie kobietom najbardziej w pornografii nie podoba się to, że nie
ma gry wstępnej i nie widać żadnej zmysłowej namiętności, a wyłącznie
jakiś zezwierzęcony instynkt i mnóstwo niezrozumiałej agresji.
Tylko męskim okiem
Problemem jest to, że produkcje XXX kręcone są ewidentnie pod panów i
ich mało sympatyczne z punktu widzenia kobiet fantazje. Aktorki w
filmach porno przedstawiane są bardzo często w okropny sposób, ot, taki
nieistotny dodatek do waginy. „Pieszczoty”, jakie otrzymują od
partnerów, są z reguły bardzo dalekie od tego, co naprawdę sprawia
kobietom przyjemność.
Czytaj więcej: http://kobietapo30.pl/kobiecy-problem-z-pornografia/
Czytaj więcej: http://kobietapo30.pl/kobiecy-problem-z-pornografia/
Kobiecy problem z
pornografią
Pornografia niszczy związki, upokarza kobiety i deprawuje dzieci. Dziś
jest groźniejsza niż kiedykolwiek, bo dostępna na wyciągnięcie ręki.
Najbardziej przeciwko pornografii buntują się kobiety, bo to w płeć
żeńską przemysł XXX uderza wyjątkowo mocno i nie ma żadnego znaczenia,
że to jedna z bardzo nielicznych branż, w których panie zarabiają więcej
od panów. Bo dodać trzeba, że dotyczy to wyłącznie ochotniczek, a w
filmach grają również ofiary handlu żywym towarem.
Pornografia jest takim zjawiskiem, które potrafiło zjednoczyć dwie
bardzo nielubiące się strony – surowych prawicowców oraz radykalne
feministki. Obie grupy postulują drastyczne ograniczenia na tym
obszarze, a najlepiej, gdyby filmów i gazetek dla dorosłych w ogóle nie
było. Wprawdzie feministki i konserwatyści działają z trochę innych
pobudek, ale efekt jest ten sam – wyeliminować to świństwo z naszego
życia. Tylko czy pornografia to faktycznie samo zło?
Chętnie spojrzę
To niezupełnie tak, że kobiety z założenia nie lubią pornografii.
Widownia filmów porno to w większości mężczyźni, ale reprezentacja
kobiet w tym gronie jest z każdym rokiem coraz pokaźniejsza – ten wzrost
zainteresowania to zasługa internetu, bo dzięki niemu pozostajemy
anonimowe i nikt nie wie, że wieczorami wchodzimy sobie na strony dla
dorosłych. Potępianie pornografii nierzadko wynika z przeświadczenia, że
kobietom nie wypada tego robić, w rzeczywistości zaś całkiem spora
grupka pań chętnie ogląda dla podkręcenia atmosfery pikantne filmy i to
wcale nie dlatego, że partner o to usilnie prosi, tylko same z siebie,
bo je to ciekawi i podnieca. Nie są to też wcale niewinne obrazki, gdzie
„akcję” nie tyle widać, ile trzeba się jej domyślać.
mezczyzna
Kobietom nie przeszkadza widok narządów płciowych czy odważne zabawy,
jeśli całość podana jest w efektownej formie. Musi być po prostu ładnie –
piękna pościel, elegancko urządzone pomieszczenie, kwiaty, subtelna
muzyka, gustowna bielizna, atrakcyjni i zadbani mężczyźni traktujący
swoje partnerki z czułością. I nie chodzi o to, że dwójka bohaterów ma
na koniec wziąć ślub, nikt też nie oczekuje rozbudowanej fabuły – w
końcu jak ktoś sięga po taki film to nie po to, by śledzić jakąś
historię, tylko by zobaczyć seks. Rzecz w tym, by były to obrazy
bardziej nasycone wysmakowaną erotyką, a nie wynaturzoną rąbanką.
Generalnie kobietom najbardziej w pornografii nie podoba się to, że nie
ma gry wstępnej i nie widać żadnej zmysłowej namiętności, a wyłącznie
jakiś zezwierzęcony instynkt i mnóstwo niezrozumiałej agresji.
Tylko męskim okiem
Problemem jest to, że produkcje XXX kręcone są ewidentnie pod panów i
ich mało sympatyczne z punktu widzenia kobiet fantazje. Aktorki w
filmach porno przedstawiane są bardzo często w okropny sposób, ot, taki
nieistotny dodatek do waginy. „Pieszczoty”, jakie otrzymują od
partnerów, są z reguły bardzo dalekie od tego, co naprawdę sprawia
kobietom przyjemność.
Czytaj więcej: http://kobietapo30.pl/kobiecy-problem-z-pornografia/
Czytaj więcej: http://kobietapo30.pl/kobiecy-problem-z-pornografia/
Prześlij komentarz